Informacja o możliwym utworzeniu komisji śledczej w sprawie tragedii na Nanga Parbat pojawiła się m.in. na profilu Pakistan Mountain News na Facebooku. Z zamieszczonego tam wpisu dowiadujemy się, że pakistański rząd rozważa powołanie komisji, która miałaby ustalić przyczyny pozostawienia himalaisty na górze oraz opracować rekomendacje na przyszłość, aby podobne zdarzenia nie miały więcej miejsca. Sekretarz główny regionu Gilgit-Baltistan miałby osobiście nadzorować śledztwo.
Pakistan Mountain News zwraca uwagę na sprzeczne informacje dotyczące ewentualnych winnych za wydarzenia z ubiegłego tygodnia na Nanga Parbat. Zdaniem portalu Fakt24 chodzi m.in. o słowa wspinającej się z Polakiem Elisabeth Revol, która decyzję o pozostawieniu Mackiewicza na górze tłumaczyła instrukcjami przekazanymi przez pakistańskie władze oraz obietnicą wysłania helikoptera. Ostatecznie drugiej akcji ratunkowej nie było.
Galeria:
Akcja ratownicza Polaków w Himalajach
Uratowali Revol
Na facebookowym profilu Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020 im. Artura Hajzera zamieszczono wpis koordynatora akcji ratunkowej na Nanga Parbat, w którym wymienia on powody niekontynuowania akcji po udzieleniu pomocy Elisabeth Revol. Jak czytamy, decyzja o zakończeniu akcji ratunkowej po Tomasza Mackiewicza i kontynuowaniu działań ratunkowych jedynie wobec Elizabeth Revol podjęta została 27 stycznia o godzinie 23:30 (28 styczeń, godzina 3:30 czasu pakistańskiego), czyli dwie godziny po dotarciu Denisa Urubko i Adama Bieleckiego do Elisabeth Revol. Decyzję podjęli koordynator polskiej akcji ratunkowej lekarz Robert Szymczak, kierownik programu Polski Himalaizm Zimowy Janusza Majera oraz członkowie zespołu ratunkowego na miejscu Jarosława Botora – ratownika medycznego wyprawy zimowej na K2, Piotra Tomalę, Adama Bieleckiego.
Galeria:
Akcja ratunkowa na Nanga Parbat
„Mackiewicz prawdopodobnie zmarł w wyniku deterioracji wysokościowej”
W raporcie podsumowującym akcję podkreślono, że z medycznego punktu widzenia nie jest prawdopodobne, by Tomasz Mackiewicz jeszcze żył. „Prawdopodobnie zmarł w wyniku deterioracji wysokościowej – wycieńczenia wysokością na co składają się przede wszystkim niedotlenienie wysokościowe, wychłodzenie organizmu oraz odwodnienie” – wyjaśniono. Dodano też, że właśnie z tego powodu „organizowanie ponownej akcji ratunkowej nie ma racji bytu i byłoby niepotrzebnym i nieuzasadnionym narażaniem członków ekipy ratunkowej na zagrożenia zdrowia i życia”.
Czytaj też:
Pionowa ściana, ciężkie oddechy. Bohaterowie z Nanga Parbat zamieścili krótki film z akcji ratunkowejCzytaj też:
Tak przebiegała wyprawa ratunkowa na Nanga Parbat. Opublikowano raportCzytaj też:
Żona Tomasza Mackiewicza dziękuje polskiemu rządowi