Abdeslam odmówił odpowiedzi na pytania sądu. – Moje milczenie nie czyni mnie kryminalistą, to moja obrona – powiedział. Dodał, że muzułmanie byli do tej pory sądzeni bez miłosierdzia, a on swoje zaufanie opiera w Allahu i proroku Mahomecie. Wezwał prokuratora do opierania się na sądowych i namacalnych dowodach, a nie na chęci zadowolenia opinii publicznej. Abdeslam odmawia odpowiedzi na pytania śledczych od momentu zatrzymania w marcu 2016 roku.
Francuscy prokuratorzy wierzą, że Abdeslam odegrał kluczową rolę w atakach w Paryżu w 2015 r. W wyniku ataku uzbrojonych zamachowców i eksplozji ładunków wybuchowych, zginęło 130 osób a ponad 300 zostało rannych. Zamachowcy zaatakowali halę koncertową, stadion, restauracje i bary. Po tej masakrze Abdeslam stał się najbardziej poszukiwanym przestępcą w Europie. Ujęto go kilka miesięcy później w Brukseli. Zarzuty, które postawiono mu przed belgijskim sądem, dotyczą nielegalnego posiadania broni oraz próby zabicia policjantów, którzy uczestniczyli w akcji zatrzymania mężczyzny.
Czytaj też:
Emisja kontrowersyjnego filmu o ataku na Bataclan wstrzymana. To efekt protestów rodzin ofiar