Ofiarami 34-letniego Arnolda Perry'ego z Ohio w Stanach Zjednoczonych padły trzy siostry: dwie bliźniaczki w wieku 14 lat oraz ich młodsza, 12-letnia siostra. Mężczyzna zmusił dziewczynki do stosunków seksualnych. Po kilku miesiącach okazało się, że wszystkie trzy dziewczynki zaszły w ciążę. Jedna z sióstr poddała się aborcji, w przypadku dwóch pozostałych było już za późno na przeprowadzenie zabiegu.
Mężczyzna przyznał się do winy i prosił sąd o karę 25 lat pozbawienia wolności. Jego pełnomocnik Mark Lavelle powiedział podczas procesu, że nigdy wcześniej w swojej karierze nie miał równie odrażającego klienta. W ocenie prawnika, Perry doznał w dzieciństwie urazu psychicznego, który nie pozwalał mu na racjonalną ocenę tego, co jest dobre, a co złe.
Zastępca prokuratora okręgowego Jennifer McLaughlin podkreśliła, że dziewczynki będą mieć przez 34-latką traumę do końca życia. – Ten mężczyzna nadużył zaufania matki, która pozwoliła mu się wprowadzić do swojego domu, gdy nie miał gdzie mieszkać. On to bezczelnie wykorzystał i skrzywdził jej córki. To jest zachowanie, które zasługuje na potępienie i surową karę – tłumaczyła. Sąd skazał 34-latka na karę 27 lat pozbawienia wolności.