Mężczyzna spotkał swoją ofiarę na imprezie. Z ustaleń policji wynika, że 18-letnia Alyssa Mae Noceda zażywała tego wieczoru oksykodon (silny lek opioidowy, pochodna kodeiny – red.) i marihuanę. Odurzona kobieta trafiła do domu oprawcy, gdzie straciła przytomność. 19-latek nie wezwał jednak pomocy, ale zaczął robić zdjęcia półnagiej ofierze i wysyłać je do znajomych. „Lol, wydaje się, że przedawkowała, ale nadal oddycha” – brzmiała jedna z wiadomości.
Policję zaalarmował kolega z pracy Vareli po tym, jak 19-latek napisał mu, że nie jest pewien, czy kobieta wciąż żyła, gdy uprawiał z nią seks. Innemu znajomemu Varela pisał, że 18-latka „umarła w trakcie stosunku z nim”.
Ciało kobiety zostało znalezione w plastikowej skrzyni w domu sprawcy. Mężczyzna powiedział śledczym, że planował „przykryć ciało cebulami, żeby zamaskować zapach”. Policja ustaliła, że Varela odblokował telefon 18-latki przy użyciu jej kciuka i w ten sposób rozesłał wiadomości, które miały stworzyć wrażenie, że dziewczyna zaplanowała ucieczkę z domu.