„Mam w sobie nieskończoną wdzięczność dla Tomka za fascynację, jaką darzył góry. Może to być trudne do zrozumienia dla osób niewtajemniczonych, ale on był zawsze niezwykle podekscytowany na myśl kolejnej próby zdobycia tego szczytu. Chciałabym, żeby sam Tomek opowiedział o tej wyprawie, ale sprawy potoczyły się inaczej. Jedno jest niezaprzeczalne: pasja Tomka była niezwykła” – podkreśliła Revol.
Alpinistka podziękowała Adamowi Bieleckiemu, Denisowi Urubko, Piotrowi Tomali i Jarosławowi Botorowi za uratowanie jej życia. „Wiem, ile zawdzięczam polskim alpinistom, którzy zrezygnowali z wyprawy na K2, by mnie ratować. Warto tu powiedzieć o solidarności, która często uważana jest za coś, czego już nie ma. Dziękuję również polskiemu rządowi, który nie zawahał się sfinansować akcję ratunkową” – dodała.
Podziękowała ponadto pilotom helikopterów, którzy dostarczyli Polaków pod Nanga Parbat oraz wszystkim, którzy wspierali ją w tym czasie. Słowa uznania skierowała też do lekarzy, którzy pomagają jej wciąż z jej odmrożeniami.
„Nie mam słów, by powiedzieć coś więcej niż dziękuję, ale chciałbym powiedzieć coś więcej, kiedy burza medialna się skończy, by znaleźć lepsze słowa w spokoju. Dla Tomasza i jego dzieci, z szacunkiem” – zaznaczyła Revol.
Francuska himalaistka do wpisu dodała zdjęcie Tomasza Mackiewicza.
facebookCzytaj też:
Elisabeth Revol oskarża Pakistańczyków. „To było zabójcze kłamstwo”