W środę 14 lutego Komisja Europejska przedstawi dokument opisujący różne warianty wieloletniego budżetu unijnego. Dokument ten ma stanowić podstawę do dyskusji dla przedstawicieli państw członkowskich, którzy będą dyskutować o założeniach nowego budżetu podczas nieformalnego szczytu w Brukseli, który jest planowany na następny tydzień.
Z ustaleń korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że w dokumencie pojawiło się odniesienie do artykułu 2 TUE dotyczącego unijnych wartości. Zdaniem KE wypłata funduszy unijnych państwom członkowskim będzie uzależniona od przestrzegania praworządności. Wyjątkiem ma być jedynie wypłata świadczeń na program stypendialny Erasmus Plus.
Urzędnicy Komisji Europejskiej podkreślają, że konkretne zapisy będą znane dopiero wtedy, gdy pojawi się kompletny projekt uninjego budżetu, który ma obowiązywać w latach 2020-2027. Pierwsze założenia pojawią się w maju. Wtedy będzie wiadomo ile środków unijnych zostanie przeznaczonych na poszczególne sektory.
O możliwości wprowadzenia zapisu uzależniającego wypłatę unijnych środków od przestrzegania praworządności mówiono już pod koniec stycznia. Sprawą ma zająć się Vera Jourova, unijna komisarz sprawiedliwości. – Kryteria muszą być precyzyjne, nie możemy się wystawiać na ryzyko niejasnych interpretacji – powiedziała „Rzeczpospolitej„ Vera Jourowa. – Powstaną one w czasie prezydencji austriackiej. Wtedy Komisja wystąpi do prawników, ekspertów o udział w debacie na ten temat i pomoc w opracowaniu kryteriów – dodała.Zdaniem polityk, nie ma kar skuteczniejszych niż finansowe wobec krajów, które łamią praworządność.
Czytaj też:
„FT”: KE chce powiązać dostęp do funduszy UE z praworządnością. Straci na tym Polska?