Niebezpieczne grzyby
Drzewa kakaowca rosną w tropikalnych warunkach, w odległości ok. 20 stopni na północ i 20 stopni na południe od równika. Niestety, jak podaje portal livescience.com, w tropikalnym środowisku rozwijają się również grzyby, które mogą zainfekować całe plantacje, wywołując szereg szkód prowadzących do zaprzestania rozwoju owoców kakaowca. Nad zwiększeniem odporności drzew pracują już naukowcy. Brian Staskawicz z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley twierdzi, że prowadzone są badania nad rozwojem technologii umożliwiających modyfikowanie genomów drzew. – Chcemy zmienić DNA kakaowców tak, aby stały się bardziej odporne na choroby wirusowe i grzybicze – twierdzi Staskawicz.
Połączone siły
Czekolada to nie tylko smaczna przekąska. To również źródło zatrudnienia dla milionów ludzi na całym świecie. W przemyśle pracuje ok. 50 milionów osób, których stanowiska pracy byłyby zagrożone, gdyby naukowcom nie udało się doprowadzić do uodpornienia drzew na ataki grzybów. Świadomi zagrożenia są już niektórzy potentaci na rynku. Firma Mars Inc., odpowiadająca m.in. za produkcję batonów Snickers, połączyła siły z naukowcami z Instytutu Innowacji Genetycznych, w celu opracowania rozwiązań uodparniających drzewa na grzyby i wirusy.
Koniec czekolady już w 2050?
Innym z zagrożeń dla kakaowca są zmiany klimatu. Wzrost temperatur spowodowany emisją gazów cieplarnianych może zmienić warunki klimatyczne w których zazwyczaj rosną drzewa kakaowe, głównie w Afryce Zachodniej i Indonezji. Cieplejsze i bardziej suche warunki mogą doprowadzić do niedoboru czekolady już w 2050 roku.
Czytaj też:
Czy tak wygląda praca idealna? Znana marka szuka testera czekolady