Na razie nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną tragicznego pożaru, który wybuchł w placówce w piątek rano. Obecnie mowa jest o około 30 ofiarach śmiertelnych i czterech osobach, które z oparzeniami trafiły do szpitala. Ten bilans może się jeszcze zmienić, ponieważ akcja gaszenia pożaru zakończyła się niedawno i służby nie przeszukały jeszcze zgliszcz.
Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Azerbejdżanu poinformowało, że żywioł został już opanowany. W późniejszym komunikacie mają zostać przekazane ustalenia dotyczące okoliczności zdarzenia. Media podają, że drewniany barak, w którym mieściło się centrum, spłonął niemal doszczętnie, a zwłoki ofiar są zwęglone, więc konieczne będzie przeprowadzenie badań genetycznych w celu ustalenia ich tożsamości.