Do zdarzenia doszło około 23:10 w piątek. Policja przekazała, że maszynista pociągu, który jechał w przeciwnym kierunku zwolnił do możliwie jak najmniejszej prędkości i zaczął krzyczeć do Polaków, aby nie przechodzili przez tory, ponieważ z drugiej strony bardzo szybko jedzie pociąg. Próbował ponadto sprawić, aby mogli oni szybko schować się w jego składzie, jednak nie udało się tego zrobić. 26- i 33-latek zginęli na miejscu. Media podają, że mężczyźni przebywali w Norwegii legalnie.
Podczas przesłuchiwania świadków zdarzenia okazało się, że Polacy byli z trzecią osobą, która nie zdecydowała się przebiec przed nadciągającym pociągiem. Wciąż nie wiadomo, dlaczego mężczyźni to zrobili. Trzeci Polak został już przesłuchany. Na razie policja nie podaje szczegółów.