Jak podaje BBC, samolot Bombardier Dash 8 Q400 należący do linii lotniczych US-Bangla, który leciał ze stolicy Bangladeszu Dhaki, spadł obok pasa startowego na międzynarodowym lotnisku w Katmandu. Rzecznik lotniska Prem Nath Thakur poinformował, że samolot wypadł z pasa podczas lądowania i rozbił się na znajdującym obok boisku piłkarskim. Na zdjęciu, które pojawiło się w mediach społecznościowych widać, że doszło również do pożaru - nad maszyną unoszą się kłęby dymu. Nie wiadomo jednak, czy była to przyczyna, czy następstwo katastrofy.
Na miejscu zdarzenia pracują zastępy straży pożarnej. Służby przekazały, że na pokładzie samolotu podróżowało 67 pasażerów oraz 4 członków personelu pokładowego. Jak podaje BBC, 17 osób zostało uratowanych i przewiezionych do szpitali. Z kolei nepalskie Ministerstwo Turystyki mówi o 25 uratowanych osobach. Z kolei nepalska policja mówi o 40 ofiarach śmiertelnych i 31 uratowanych. Na miejscu nadal jest prowadzona akcja ratownicza, jednak nieoficjalnie władze Nepalu powiedziały, że szanse uratowania pozostałych podróżnych są niewielkie.
Przyczyną katastrofy usterka techniczna?
Dyrektor generalny Nepalskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego Sanjiv Gautam poinformował, że w chwili, gdy samolot podchodził do lądowania znajdował się poza kontrolą. – Piloci uzyskali pozwolenie na lądowanie z południowego krańca pasa, ale wylądowali z północnej strony. To może oznaczać, że maszyna miała problemy techniczne, jednak na chwilę obecną jest zbyt wcześnie, aby mówić o oficjalnych przyczynach katastrofy - tłumaczył.
Czytaj też:
Turecki samolot rozbił się i stanął w płomieniach. Żaden z pasażerów nie przeżył