Stephen Hawking nie żyje. Kim był sławny naukowiec?

Stephen Hawking nie żyje. Kim był sławny naukowiec?

Stephen Hawking
Stephen Hawking Źródło: Newspix.pl
Stephen Hawking zmarł w wieku 76 lat. Wybitny astrofizyk słynął z teorii i publicznych wystąpień, które przyniosły mu sławę. Kim był naukowiec, który w swoich pracach powoływał się na Einsteina, Galileusza i Newtona?

Stephen Hawking był brytyjskim astrofizykiem, fizykiem teoretykiem i kosmologiem. W swoich badaniach naukowych zajmował się głównie grawitacją kwantową i czarnymi dziurami. Wraz z innym brytyjskim naukowcem, Rogerem Penrose, opracował twierdzenia odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności. Wywiódł również teoretyczny dowód głoszący, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie. Jego popularnonaukowa książka „Krótka historia czasu” do końca 2002 roku została sprzedana w 9 milionach egzemplarzy, przynosząc mu międzynarodową sławę. Na przestrzeni lat media rozpisywały się o aktywności Hawkinga i głoszonych przez niego teoriach. My przypominamy niektóre z nich.

Ziemia zamieni się w kulę ognia

W drugiej połowie 2017 roku Hawking ocenił, że do 2600 roku Ziemia będzie przeludniona, co ze wzrostem zużycia energii doprowadzi do tego, że planeta zmieni się w „kulę ognia”. „Forbes” podkreślał jednak, że nie do końca wiadomo, na jakiej podstawie naukowiec określił przybliżony czas zagłady naszej planety.

Ziemi grozi zagłada

Hawking wielokrotnie podkreślał, że jego zdaniem najważniejszym z zadań współczesnego świata jest przygotowanie się do osiedlania na innych planetach, jak Mars, czy też na Księżycu. Przez lata ostrzegał też, że ludzkość czeka tragedia, która może doprowadzić do jej zagłady. Wśród tych zagrożeń wymieniał m.in. epidemię, zmiany klimatyczne, uderzenie asteroidy czy też przeludnienie.

twitter

Uniknięciu którejś z tych katastroficznych wizji miałaby zapobiec kolonizacja kosmosu. – Ludzie muszą zacząć zajmować się tą materią. Jeśli nie uciekniemy z Ziemi w ciągu 100 lat, czeka nas zagłada. Musimy dalej eksplorować Wszechświat, dla dobra przyszłości ludzkości – mówił Hawking.

Udział w projektach

Słynny naukowiec był wierny swoim teoriom do tego stopnia, że brał udział w różnych projektach. W związku z wizją głoszącą, że temperatura na Ziemi w ciągu 600 lat podniesie się do stopnia uniemożliwiającego normalne funkcjonowanie człowieka, zaangażował się w projekt „Breakthrough Starshot”. Jest to inicjatywa ogłoszona w 2016 roku, która ma na celu sfinansowanie badań nad technologiami umożliwiającymi podróże międzyplanetarne. Do listopada 2017 roku zgromadziła ona 100 milionów dolarów. Do rady zarządzającej projektem należy między innymi szef Facebooka, Mark Zuckerberg. „Breakthrough Starshot” zakłada opracowanie możliwości podróży do układu Alfa Centauri, gdzie podjęte zostaną poszukiwania planety o warunkach klimatycznych podobnych do naszych.

Hawking na szklanym ekranie

Postać Hawkinga została również uwieczniona w filmie „Teoria wszystkiego”. Brytyjska produkcja to ekranizacja wspomnień byłej żony naukowca. W postać Hawkinga wcielił się Eddie Redmayne, który za tę rolę otrzymał Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego. „Teoria wszystkiego” była również nominowana w czterech innych kategoriach, w tym za najlepszy film i scenariusz adaptowany.

Śmierć Hawkinga

Astrofizyk, który od wielu lat cierpiał na stwardnienie rozsiane boczne, zmarł w wieku 76 lat, doczekawszy się potomstwa i spędziwszy wiele lat z pierwszą, a po rozstaniu – drugą żoną. O jego śmierci poinformowała rodzina. „Jesteśmy pogrążeni w głębokim smutku śmiercią naszego uwielbianego ojca. Był wielkim uczonym i niezwykłym człowiekiem którego spuścizna przetrwa wiele lat” – napisały jego dzieci Lucy, Robert i Tim w oświadczeniu opublikowanym przez Press Association.

Czytaj też:
„Musimy uciec z Ziemi w ciągu 100 lat”. Hawking wieszczy zagładę ludzkości

Źródło: WPROST.pl