W miejscowości Trebes sprawca wziął zakładników w lokalnym supermarkecie „Super U”. Według informacji podanych wcześniej agencji AFP przez prokuraturę, sprawca mógł należeć do grupy muzułmańskich terrorystów powiązanych z Daesh. Mężczyzna wtargnął do supermarketu z nożem, bronią palną i kilkoma granatami. Krzyczał, że jest żołnierzem IS i zabije wszystkich obecnych na miejscu. Według policyjnych źródeł, napastnik nazywa się Redouane Lakdim, pochodzi z Maroka, ma 26 lat i był wcześniej znany policji za posiadanie narkotyków.
Domagał się wypuszczenia terrorysty
W momencie ataku na terenie sklepu miał przebywać napastnik, kilku pracowników sklepu oraz klienci, którzy zdołali się ukryć. Większości ludzi udało się wcześniej uciec z supermarketu. Jednym z zakładników był 45-letni policjant, który dobrowolnie wymienił się za osobę przetrzymywaną. Siłom specjalnym udało się przeprowadzić szturm na budynek. Podczas dzisiejszego ataku zginęły w sumie trzy osoby a trzy zostały ranne, w tym przetrzymywany funkcjonariusz. Wcześniej media donosiły o 12 rannych. Sprawcę zastrzelili policjanci.
– Krzyczał i strzelał kilka razy. Zauważyłem drzwi do chłodni i powiedziałem ludziom obok, abyśmy sie tam schowali. Było nas dziesięcioro i spędziliśmy tam godzinę. Tamten strzelał dalej i przeszedł przez tylne drzwi. Krzyczał coś o Allahu, nie widziałem go – powiedział jeden z uratowanych klientów sklepu.
Sprawca ataku domagał się wypuszczenia na wolność Salaha Abdeslama, który uczestniczył w zamachach terrorystycznych w Paryżu w 2015 roku. Zginęło podczas nich 130 osób. Na miejsce akcji przybyła matka oraz siostra napastnika. Być może próbowały go przekonać, aby się poddał.
Atak na policjanta
Wcześniej sprawca postrzelił policjanta służącego w nieuzbrojonej formacji CRS (Republikańskie Kompanie Bezpieczeństwa), która zajmuje się ochroną porządku publicznego, zabezpieczaniem imprez i tłumieniem zamieszek. Sprawca najprawdopodobniej najpierw chciał przejechać funkcjonariusza samochodem, dopiero potem otworzył ogień. Policjant nie był wtedy na służbie, uprawiał jogging z trzema kolegami. Mężczyzna trafił do szpitala. Ustalono również, że przed wtargnięciem do sklepu w Trebes napastnik zastrzelił jedną osobę w Carcassone, podczas kradzieży auta, którym dostał się do supermarketu.