– Z tak dużym obciążeniem dalsza praca nie jest możliwa – powiedział Aman Tulejew, gubernator obwodu kemerowskiego ogłaszając swoją decyzję o rezygnacji. Jego rezygnację przyjął prezydent Rosji Władimir Putin. Miejsce Tulejewa zajmie Siergiej Cywilow, dotychczasowy zastępca gubernatora. Aman Tulejew, który piastował swoje stanowisko od 1997 roku nie wytrzymał presji po tragicznym pożarze, do jakiego doszło w centrum handlowo-rozrywkowym w Kemerowie. Zginęły wówczas 64 osoby.
Gubernator został krytykowany za przeprosiny, jakie wystosował w stronę Putina, nie znajdując jednocześnie empatii wobec pokrzywdzonych i wyjaśnień dla mieszkańców. Tysiące protestujących na centralnym placu Kemerowa, którzy żądali od władz informacji o śledztwie w sprawie tragedii nazwał chuliganami. Oskarżył także opozycję o polityczne wykorzystywanie tragedii.
Wizyta Putina w Kemerowie
Przypomnijmy, 25 marca doszło do pożaru w centrum handlowo-rozrywkowym w Kemerowie na Syberii Zachodniej, w azjatyckiej części Rosji. Według najnowszych szacunków, zginęło 64 osób, w tym 41 dzieci. Jak twierdzi „The Guardian”, miejsce tragedii odwiedził we wtorek Władimir Putin. Prezydent Rosji, który ostatnio został wybrany na kolejną kadencję, stwierdził, że przyczyną najtragiczniejszego w skutkach pożaru od dziesięciu lat było „zbrodnicze zaniedbanie” oraz „niechlujstwo”. – Co tutaj się stało? To nie wojna, nie nagły wybuch metanu. Tutaj dla relaksu przyszli ludzie, w tym dzieci. Mówimy o demografii, a tracimy tylu ludzi – powiedział Putin.
Czytaj też:
Żałoba narodowa w Rosji po tragedii w Kemerowie. Wśród ofiar 41 dzieci