Władimir Putin przebywa w Turcji z pierwszą zagraniczną wizytą od czasu wygrania wyborów prezydenckich. Jak informuje „The Washington Post”, podczas wspólnej konferencji prasowej prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan potwierdził, że zawarto porozumienie o rakietowym systemie obronnym Turcji. Kraj ten ma kupić od Rosjan pociski S-400, będące rakietami dalekiego zasięgu.
Problemy z Zachodem
Wizyta Putina podkreśla zacieśnianie więzi między Rosją a Turcją. Stoi to w kontrze do napięcia, jakie powstało w relacjach między Rosją a krajami Zachodu w związku z otruciem byłego rosyjskiego agenta Sergieja Skripala. Erdogan również ma problemy z zachodnimi państwami w związku z zarzutami o łamanie praw człowieka i operacje militarne przeciwko społeczności kurdyjskiej w Syrii.
Erdogan podczas konferencji mówił o „próbach zatrucia turecko-rosyjskiej współpracy”. Dodał, że „dzięki Bogu nasze relacje z powodzeniem przeszły te trudne próby”. Podkreślił, że teraz relacje między oboma krajami będą się umacniały. Turcja i Rosja porzuciły tradycyjną rywalizacją i różnicę w kwestiach regionalnych, by zacieśnić relacje. Putin i Erdogan spotkali się kilkukrotnie w ciągu ostatniego roku i regularnie rozmawiają przez telefon.
Spotkanie w sprawie Syrii
W środę przywódcy Rosji, Turcji oraz prezydent Iranu Hassan Rouhani wezmą udział w szczycie w Ankarze, podczas którego przedyskutują przyszłość Syrii. Celem rozmów ma być zakończenie trwającej od siedmiu lat wojny, w której przywódcy trzech państw stoją po dwóch stronach barykady. Putin i Rouhani wspierają prezydenta Syrii Baszara Al-Assada, z kolei Erdogan sympatyzuje z siłami, które chcą go usunąć.
Czytaj też:
Prezydent Turcji do małej dziewczynki: Jeśli zginiesz męczeńsko, to cię uhonorujemy