O szokującej historii, która miała miejsce w japońskim mieście Sanda informuje agencja Kyodo. Yoshitane Yamasaki jest podejrzany o zamknięcie swojego 42-letniego syna w drewnianej klatce o wysokości zaledwie 1 metra. 73-latek przyznał, ze więził swojego syna od momentu, gdy skończył on 16 lat. Powodem miała być choroba psychiczna, która sprawiała, że mężczyzna już jako nastolatek nie radził sobie ze swoim gwałtownym zachowaniem.
Przybudówka z klimatyzacją
Agencja Kyodo powołując się na informacje śledczych ujawnia, że Yamasaki kąpał syna i karmił go co drugi dzień. Przekonywał, że 42-latek ma się dobrze. Drewniana klatka znajdowała się w prowizorycznym budynku przy domu. Był tam zainstalowany m.in. klimatyzator.
Media przypominają też o innej przerażającej historii, która wydarzyła się w Japonii. W grudniu 2017 r. policja aresztowała małżeństwo za ograniczanie wolności swojej 33-letniej córce. Kobieta nie przeżyła. Autopsja wykazała, że 33-latka ważąca zaledwie 19 kilogramów zamarzła w pokoju bez ogrzewania.
Czytaj też:
Wyszedł z więzienia, bo cierpi na... brak bogactwa. Zabił 4 osoby