28-latka w internecie przedstawiała się jako Sophia Belle, ale jej prawdziwe dane to Sarah Louise McGill. Z jej profilu w mediach społecznościowych wynika, że jest zawodową hipnoterapeutką i prowadzi własną działalność gospodarczą w Edynburgu w Szkocji. Kobieta za pośrednictwem strony internetowej zaczęła wymieniać wiadomości z 14-letnim chłopcem. Potem wysyłali do siebie SMS-y, aż w końcu umówili się na spotkanie w hotelu na Florydzie. Tam mieli uprawiać seks, a nastolatek rzekomo zapłacił kobiecie 480 dolarów.
Nalot na hotelowy pokój
Z ustaleń śledczych wynika, że sejf w pokoju hotelowym był wypełniony gotówką, prezerwatywami i zużytymi opakowaniami po prezerwatywach. Kiedy funkcjonariusze przyjechali do wskazanego hotelu, kobieta była już z innym mężczyzną. 28-latka i 14-latek zostali przesłuchani przez policjantów z Orlando. Kobieta dostała zakaz jakiegokolwiek kontaktu z ofiarą i aktywności w sieci.
McGill trafiła do aresztu i usłyszała zarzut dotyczący kontaktów seksualnych z nieletnimi. Została również zobowiązana do oddania swojego brytyjskiego paszportu.
Czytaj też:
Nauczycielka uprawiała seks z uczniem. Rodzice chłopaka stanęli w jej obronie