Jak informują holenderskie media, w sobotę ok. godz. 15 służby ratunkowe otrzymały informację, że powinny udać się domu w Ossendrecht. Krewni kobiety mimo usilnych prób, nie mogli się z nią skontaktować. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że w mieszkaniu znajduje się ciało kobiety. Na miejscu zdarzenia przebywał mąż ofiary, który został natychmiast zatrzymany i przewieziony do aresztu.
Relacja szwagra
Według przekazu lokalnych mediów, ofiarą jest 51-letnia Ola O., która w domu mieszkała wraz z mężem. Czynności na miejscu zdarzenia były prowadzone przez całe popołudnie i wieczór, następnie ciało zmarłej przewieziono do kostnicy. Sekcja zwłok oraz szczegółowe śledztwo mają wykazać, dlaczego kobieta zmarła. W sprawie zostanie przesłuchanych więcej osób, choć już dzisiaj wiadomo, że sąsiedzi nie utrzymywali bliskich relacji z polskim małżeństwem.
Jak opowiada szwagier ofiary, rok temu przywiózł kobietę i jej męża do Holandii. Para podjęła tutaj pracę. Podobnie jak inni imigranci zarobkowi w okolicy, małżeństwo pracowało w lokalnej fabryce betonu. Mąż siostry ofiary nie jest w stanie powiedzieć, co mogło doprowadzić do tak tragicznego zdarzenia. Potwierdza jedynie, że kobieta ma trzy dorosłe córki i pięcioro wnucząt. Rodzina dowiedziała się już o śmierci kobiety i jest w drodze do Holandii.
Czytaj też:
42-letni Polak brutalnie zaatakowany w Wielkiej Brytanii. Jego życia nie udało się uratować