Jak podaje belsat.eu, rosyjscy internauci dzięki zmasowanej akcji mocno namieszali w kontekście działań władz. Przypomnijmy, że 13 kwietnia Rosjanom zablokowano dostęp do komunikatora Telegram. Ma to związek z odmową dostarczenia specjalnych kluczy kodowania wiadomości do FSB.
Internauci znaleźli sposób na zemstę
Decyzja Roskomnadzoru wywołała ogromne oburzenie. Siedziba rosyjskiego urzędu została zamieniona w Google Maps z Roskomnadzor na „Roskompozor”, co po polsku można tłumaczyć jako „Rozkomhańba”. Na tym jednak nie koniec, bowiem internautom udało się również zmienić kluczowe dane dotyczące instytucji. W miejscu, gdzie zazwyczaj można sprawdzić godziny otwarcia, pojawił się napis „zamknięto na zawsze”. Obiekt usunięto również z kategorii „urząd” i dopisano „bar gejowski”. Według belsat.eu, poprawne dane na temat Roskomnadzoru udało się przywrócić dopiero w piątek rano.
Jakby tego było mało, użytkownicy sieci wystawili instytucji mnóstwo negatywnych opinii, a do zakładki zdjęcia dodano fotografie z osobami przypominającymi terrorystów.
Czytaj też:
Nie żyje 37-letni Adrian Lamo. Haker, który wydał Chelsea Manning i włamywał się do Microsoftu