Do zdarzenia doszło w październiku minionego roku w mieszkaniu pary, która niewiele wcześniej uzyskała rozwód. Mimo tego 47-letnia Lira Płaskina wciąż mieszkała ze swoim 44-letnim mężem. Według zeznań kobiety, mężczyzna nadużywał alkoholu i mimo rozwodu domagał się od niej współżycia. Kobieta twierdzi, że feralnego dnia wszystko zaczęło się od kłótni z były mężem, który namawiał ją na seks. W momencie gdy mężczyzna rzucił się na nią z rękami, ta miała się bronić nożem.
Napastnik w końcu zasnął, a wtedy – zdaniem śledczych – kobieta postanowiła się zemścić i odciąć mu członek. Ona sama twierdziła, że stało się to przypadkiem w trakcie rękoczynów. Mężczyzna z silnym krwotokiem został zabrany do szpitala, a lekarze widząc że ma okaleczone narządy płciowe, wezwali policję.
W piątek przed sądem w Zielonodolsku zakończył się proces 47-latki, która została skazana na cztery lata kolonii karnej. Rosyjskie media informują, że jej były mąż układa sobie życie na nowo z inną kobietą.