Jak informuje BBC, nowe regulacje mają dotyczyć miasta Palma de Mallorca na hiszpańskiej Majorce. Stolica wyspy jest chętnie odwiedzana przez turystów, co prowadzi do tego, że w mieście jest bardzo tłoczno. Władze miasta zauważyły także, że od kilku lat właściciele prywatnych mieszkań wynajmują je turystom. A że chętnych na taki wynajem nie brakuje, ceny wynajmu w niekontrolowany sposób idą w górę.
Więcej ofert i wyższe ceny
W ostatnich latach w wielu miejscach na świecie, w tym również na Majorce, popularne stało się wynajmowanie prywatnych mieszkań turystom. Przedstawiciele lokalnej lewicowej koalicji twierdzą, że ilość takich ofert między 2015 a 2017 rokiem wzrosła o 50 proc. Wśród 11 tys. mieszkań oferowanych turystom, jedynie 645 posiada stosowne licencje.
Wraz ze wzrostem liczby ofert, wzrosły również ceny wynajmu. I tak w ciągu ostatnich 5 lat ceny mieszkań wynajmowanych turystom wzrosły w stolicy Majorki o 40 proc.
Nowe regulacje
Lokalne władze chcą ograniczyć ten proceder i wprowadzić porządek na rynku wynajmu. Jak twierdzi Jose Hila, szef planowania miejskiego w Palma de Mallorca, wynajem prywatnych mieszkań turystom będzie możliwy tylko w tych miejscach, gdzie będzie to niezbędne.
Rozwiązanie, które będzie pierwszą tego typu regulacją wprowadzoną w Hiszpanii, nie podoba się części lokalnych przedsiębiorców. Twierdzą oni, że przez nowe przepisy ucierpią nie tylko właściciele mieszkań, ale także restauracji i sklepów, którzy utrzymują się z turystów.
Czytaj też:
Wyspa znosi wizy dla Polaków. Co kryje się za tą zaskakującą decyzją?