Galeria:
Brigitte i Emmanuel Macron. Para prezydencka z niemal 25-letnią różnicą wieku
Żona prezydenta Francji Emmanuela Macrona w wywiadzie dla „Le Monde” stwierdziła, że Melania Trump jest bardzo zabawna. – Prywatnie jest znakomitą osobą. Mamy to samo poczucie humoru, żartowałyśmy razem – powiedziała Brigitte Macron. Francuska pierwsza dama przyznała jednak, że żona Donalda Trumpa może czuć się bardzo „ograniczana” w Białym Domu i tak naprawdę „jest tam więźniem”. – Nie może nawet otworzyć okna w Białym Domu. Nie może wyjść na zewnątrz. Jest znacznie bardziej ograniczona niż ja. Codziennie wychodzę na ulice w Paryżu – wyjaśniła.
Zdaniem Brigitte Macron, Melania Trump ma silną osobowość, ale „ciężko pracuje, aby to ukryć”. - Bardzo łatwo się śmieje, ale okazuje to znacznie rzadziej niż ja – dodała. Macron w wywiadzie zapewniła również, że wcale nie czuje się pierwszą damą Francji. – Jestem nadal żoną Emmanuela Macrona, a nie prezydenta – wskazała.
Wizyta w USA
Przypomnijmy, francuska para prezydencka przyleciała w poniedziałek 23 kwietnia do Białego Domu. W planach wizyty było m.in. przemówienie w Kongresie oraz spotkanie z amerykańskimi politykami i biznesmenami.
Jednym z punktów wizyty francuskiej pary prezydenckiej w USA było wspólne zasadzenie w ogrodzie Białego Domu drzewa przywiezionego z terenu bitwy, która podczas I wojny światowej rozegrała się w lesie Belleau. „100 lat temu amerykańscy żołnierze walczyli w Belleau we Francji, aby bronić naszej wolności. Ten dąb, który jest moim darem dla prezydenta Donalda Trumpa, ma być przypomnieniem, tego, co nas łączy” – napisał Macron na Twitterze.
Internauci żartują z wizyty Macrona w USA
Podczas wizyty prezydenta Francji w USA nie brakowało zabawnych sytuacji. Emmanuel Macron i Donald Trump wymieniali uprzejmości, posadzili drzewo, a nawet... trzymali się za ręce. Te wszystkie szczegóły nie umknęły uwadze internautów, którzy spotkanie przywódców komentują memami.