– Czy jesteśmy bezpieczni? Nie wiemy, to naprawdę przerażające – powiedziała jedna z mieszkanek regionu, w którym zarządzono ewakuację. Powodem tych działań jest niepokojące zjawisko wokół zbiornika retencyjnego w mieście Ocala na Florydzie. Swoje domy musiało opuścić co najmniej 8 rodzin z budynków zlokalizowanych w pobliżu zbiornika. Mieszkańcom nie powiedziano, kiedy będą mogli wrócić do siebie. W mediach społecznościowych można znaleźć nagrania pokazujące skalę niebezpiecznego zjawiska na Florydzie.
Według lokalnych mediów, otwory w ziemi zaczęły się pojawiać 25 kwietnia. Do 2 maja było ich 12 i zbliżają się do budynków. – To szaleństwo, mam dzieci i chciałbym, żeby bawiły się na podwórku, ale tu jest niebezpiecznie – przyznał Eddie Betaseourt, który mieszka w pobliżu.
Służby próbują wyjaśnić przyczynę powstawania dziur w ziemi, a specjaliści przeprowadzają na miejscu testy. Przekonują, że otwory nie mogą być zasypane do czasu, aż zagadka będzie wyjaśniona. Jak podaje ABC News, mieszkańcy niecierpliwią się i podkreślają, że władze nie wydały jasnego komunikatu na temat tego, co dzieje się w Ocala. – Nie otrzymaliśmy żadnych odpowiedzi. Być może wkrótce będę musiała szukać sobie nowego miejsca do życia – żaliła się jedna z mieszkanek.
Czytaj też:
Zapadła się ziemia w Niemczech. Powstała dziura o głębokości 40 metrów