Badacze, którzy przeanalizowali facebookową aktywność tysiąca zwolenników IS w 96 krajach, odkryli, że użytkownicy z radykalnymi islamistycznymi sympatiami byli rutynowo przedstawiani sobie nawzajem za pośrednictwem popularnej funkcji "sugerowanych znajomych". Osoby, które popierały działalność ugrupowania terrorystycznego, były sobie niejako "polecane".
– Facebook, chcąc połączyć ze sobą jak najwięcej ludzi, nieświadomie stworzył system, który pomaga nawiązywać kontakty ekstremistom i terrorystom – powiedział w rozmowie z "The Telegraph" Robert Postings, jeden z naukowców badających sprawę. Jak tłumaczy, po przejściu z Facebooka na strony informacyjne z artykułami na temat powstania muzułmańskiego na Filipinach, serwis sugeruje nawiązanie znajomości z ekstremistami z tamtego regionu. Gregory Waters, jeden z autorów raportu o wpływie Facebooka na działalność IS opisał, jak został zbombardowany sugestiami potencjalnych przyjaciół, po skontaktowaniu się z jednym aktywnym ekstremistą za pośrednictwem tego portalu.
Z 1000 badanych przez ekspertów kont ekstremistów na Facebooku, po sześciu miesiącach od opublikowania raportu o działaniu algorytmów na korzyść terrorystów, ponad połowa została zablokowana przez władze platformy.
Czytaj też:
Cambridge Analytica ogłasza bankructwo. To efekt skandalu z Facebookiem w tleCzytaj też:
200 mln singli na Facebooku dostanie opcję randkowania. Akcje Tindera już spadły