Przejmujące przemówienie aktorki miało miejsce w trakcie sobotniej ceremonii zamknięcia Festiwalu Filmowego w Cannes. – W 1997 roku, tutaj– w Cannes, zostałam zgwałcona przez Harveya Weinsteina – oświadczyła ze sceny Asia Argento, która wręczała nagrodę dla najlepszej aktorki. Pochodząca z Włoch gwiazda, która już wcześniej oskarżała producenta, także przy tej okazji postanowiła napiętnować Weinsteina.
– Miałam 21 lat. Ten festiwal był jego terenem łowów – wspominała kobieta. Argento zaznaczyła, że według jej przewidywań „Harvey Weinstein już nigdy nie będzie tu mile widziany”. – Będzie żył w hańbie, odrzucony przez społeczność filmową, która kiedyś tuszowała jego zbrodnie i hołubiła go – stwierdziła aktorka.
„To o was chodzi”
Asia Argento po raz pierwszy oskarżyła Harveya Weinsteina na łamach „New Yorkera” w obszernym artykule, w którym zdecydowały się przemówić ofiary filmowca. Włoska aktorka przyznała też, że na podstawie swojej traumy stworzyła scenę próby gwałtu w swoim filmie z 2000 roku „Scarlet Diva”.
Zwracając się do uczestników ceremonii zamknięcia festiwalu w Cannes, Argento zaznaczyła, że nawet tego wieczoru na widowni wciąż są ludzie, którzy dopuszczają się podobnych czynów do tych, o które oskarżany jest Weinstein. – Wiecie, że to o was chodzi. Ale co ważniejsze, my wiemy, o kogo chodzi. I nie pozwolimy wam, by to trwało dłużej – zapowiedziała aktorka.
Czytaj też:
Zwycięzcy Cannes 2018