W skład zespołu badawczego wejdą naukowcy z Australii, Wielkiej Brytanii, Francji, Danii oraz ze Stanów Zjednoczonych. Pracami będzie kierować prof. Neil Gemmell z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii. Badacze będą poszukiwać dowodów na istnienie legendarnego potwora z Loch Ness - Nessie. Przy okazji naukowcy chcą pozyskać informacje na temat zwierząt oraz bakterii zamieszkujących szkockie jezioro. Do tej pory bowiem nie znaleziono żadnych wiarygodnych danych potwierdzających istnienie potwora. W 2016 roku naukowcy przeprowadzili nawet badania za pomocą drona. Urządzenie trafiło na potwora, jednak okazało się, że była to replika Nessie, która została wykorzystana w 1970 roku podczas kręcenia filmu o Sherlocku Holmesie.
Do przeprowadzenia badań naukowcy wykorzystają próbki DNA, które zostaną wcześniej wyizolowane z próbek środowiskowych, dzięki którym obecnie można identyfikować wiele różnych gatunków organizmów żywych. Tego typu DNA jest pobierane z gleby, wody bądź osadów dennych, ponieważ właśnie w tych miejscach można znaleźć pióra, łuski, fragmenty skóry bądź futra lub zwierzęce odchody. Prof. Gemmell podkreślił, że to DNA może zostać pozyskane, a następnie użyte do identyfikacji zwierzęcia poprzez porównanie otrzymanych sekwencji do próbek, jakie można znaleźć w bazach zawierających sekwencje genetyczne pobrane od innych organizmów.
Czytaj też:
„Dziwna płetwa” i „coś wielkiego” w jeziorze. Rekordowa liczba obserwacji „legendarnej bestii”