Zwierzęta odnaleziono na terenie zoo w Lunebach. W akcję zaangażowani byli policjanci, strażacy i weterynarze. Do poszukiwań użyto m.in. drona, który pozwolił na szybką ocenę sytuacji w ogrodzie. Lokalni mieszkańcy wcześniej dostali informacje od służb, że powinni zostać w swoich domach. Jak podaje BBC, z wybiegów uciekły dwa lwy, dwa tygrysy i jaguar. Na zewnątrz wydostał się także niedźwiedź, który został zastrzelony. Pozostałe zwierzęta są już bezpieczne i nie stwarzają zagrożenia.
Lokalne władze nie ujawniły szczegółów na temat zdarzenia w zoo, ale wiadomo, że zwierzęta uciekły z klatek przez ogrodzenia zniszczone w wyniku powodzi. Prywatne zoo w Lunebach w Niemczech zajmuje ponad 30 hektarów i jest domem dla prawie 400 zwierząt z 60 gatunków, w tym tygrysów syberyjskich i lwów. Obiekt powstał w 1965 r. i każdego roku odwiedza go 70 tys. osób.
Ucieczka dzikich zwierząt z zoo w Lunebach ma miejsce dwa lata po tym, jak dwa lwy wydostały się ze swoich klatek w zoo w Lipsku we wschodnich Niemczech. Jeden został zastrzelony, a drugiego udało się schwytać.
Czytaj też:
Niemcy. Z zoo uciekły lwy, tygrysy i jaguar. Policja ostrzega mieszkańców