Zofia Kaczan zamieszkała w Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej. Niedawno kobieta obchodziła setne urodziny. 28 maja kobieta jak co dzień szła do polskiego kościoła w Derbyshire, gdy została zaatakowana. Do incydentu doszło na skrzyżowaniu St. Chads Road i Empress Road.
Z relacji mediów wynika, że 100-latka została rzucona na chodnik i pobita. Sprawca napaści ukradł również należącą do niej torebkę. Zakrwawioną kobietę znalazła jej znajoma, która również zmierzała na mszę świętą. Dzięki pomocy kobiety Zofia Kaczan została przewieziona do pobliskiego szpitala. Początkowo uznano, że obrażenia, jakie odniosła kobieta, nie zagrażają jej życiu. Jednak kilka dni później 100-latka zmarła. Wyjaśnieniem okoliczności jej śmierci zajmuje się policja oraz prokuratura. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok, które wyjaśnią, czy do śmierci kobiety mogły się przyczynić odniesione przez nią obrażenia.
Jak podaje Sky News w związku ze sprawą został aresztowany 39-letni mężczyzna. Po przesłuchaniu został on jednak wypuszczony na wolność. Główny inspektor Darren De'ath zapewnił jednak, że policja ma już w tej sprawie szereg tropów.
Czytaj też:
Matka, babcia i siostra zagłodziły 18-latka na śmierć. „Wyglądał jak ofiara obozu koncentracyjnego”