Do domu polskiej rodziny w miejscowości Ballincollig w hrabstwie Cork wdarła się grupa czterech uzbrojonych mężczyzn. Napastnicy mieli ze sobą m.in. maczety. Sprawcy brutalnie pobili 35-letniego Polaka i jego żonę. Jak informują „Irish Examiner” oraz „Evening Echo”, w domu było również dwoje małych dzieci, którym na szczęście nic się nie stało.
Polak prowadził własną firmę
Pobity mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Jego żona przebywa w szpitalu. Przeszła operację, a jej stan jest poważny. Według „Irish Examiner” Polak, który zginął w ataku nieznanych do tej pory sprawców, mieszkał w Irlandii od 5 lat. Wstępnie wiadomo, że prowadził własną działalność gospodarczą.
Policja prosi o pomoc
Na Facebooku irlandzkiej policji w związku z tragedią w Ballincollig opublikowano specjalny apel w języku polskim. Śledczy proszą o zgłaszanie wszystkich informacji, które mogą okazać się istotne dla funkcjonariuszy.
facebookCzytaj też:
Iracki uchodźca aresztowany za gwałt i morderstwo niemieckiej 14-latki