Zdjęcie, na którym widać powiewającą nad australijskim pojazdem wojskowym flagę ze swastyką zrobiono w sierpniu 2007 r. w Afganistanie. Dotarła do niego stacja ABC - publiczny nadawca Australian Broadcasting Corporation. Wyjaśniono, że dwa oddzielne źródła z resortu obrony zidentyfikowały konkretnego żołnierza, który zabrał flagę do Afganistanu. ABC uzyskała dwie osobne analizy eksperckie fotografii. Zdaniem specjalistów zdjęcie nie został w żaden sposób edytowane.
Zastępca szefa ministerstwa obrony wiceadmirał Ray Griggs, powiedział, że natychmiast podjęto stosowne działania. Głos w sprawie zabrał też premier Australii Malcolm Turnbull. – Dwódcy szybko się tym zajęli. To było całkowicie, absolutnie złe – stwierdził. W odpowiedzi na pytania ABC rzecznik resortu obrony powiedział, ze „armia odrzuca odrażający symbol widoczny na fladze”. „Flaga i sam fakt jej użycia nie są zgodne z wartościami naszego wojska” – zapewniono.
Kontrowersyjna flaga to kolejny problem australijskiego wojska, którego działania poddawane są wnikliwej analizie. ABC opublikowała ostatnio dokumenty, dotyczące rzekomego zabójstwa nieuzbrojonych afgańskich cywilów przez inną grupę australijskich sił specjalnych podczas operacji we wsi Darwan. Do tego zdarzenia miało dojść we wrześniu 2012 r.
Czytaj też:
Przerażające stworzenia z głębin oceanu. Naukowcy pokazali wyjątkowe zdjęcia