Gwiazdor muzyki pop zabawiał publiczność przed meczem otwarcia Mistrzostw Świata w Moskwie. Podczas uroczystości odśpiewał między innymi: „Let Me Entertain You” i „Feel”. U jego boku zaśpiewała także śpiewaczka operowa Aida Garifullina. Być może niektórzy spodziewali się, że podczas uroczystości w Rosji Robbie Williams zaśpiewa swój utwór o tym kraju zatytułowany „Party Like Russian”. Jak się jednak okazuje, zostało to zabronione. W utworze Williams śpiewa o przywódcy, który „oszczędza pieniądze całego narodu, dokonuje luźnych zmian i buduje swoją własną stację kosmiczną”. „Jestem współczesnym Rasputinem” – śpiewa wokalista podczas gdy wokół niego tańczą baletnice.
Siergiej Kniazajew, członek National Association of Event Organisers – organizacji, która zajmuje się planowaniem imprez – w rozmowie z prokremlowskim kanałem informacyjnym Life News stwierdził odnosząc się do kwestii wykonania piosenki: „To zdenerwuje tych, którzy wcześniej chcieli, żeby wystąpił, którzy sprowadzili go do Moskwy. Żaden z tych ludzi, którzy stoją u władzy wielkich korporacji, nie chcą być potem odbierani jako żart”.
Po kontrowersjach, jakie wywołała dwa lata temu piosenka, Robbie Williams podkreślił we wpisie na Twitterze, że „nie dotyczy ona Putina”.
Czytaj też:
Mundial 2018. Obraźliwy gest podczas ceremonii otwarcia. Robbie Williams pokazał środkowy palecCzytaj też:
Polski akcent na ceremonii otwarcia mundialu. Kamila Zalewska u boku Robbiego Williamsa