Święto Muzyki to we Francji ogromne wydarzenie. W wielu miastach organizowane są koncerty w teatrach, klubach czy salach koncertowych. W obchodach święta bierze udział nawet 10 milionów amatorów muzyki. W tym roku wydarzenie rozpoczęto w dość nietypowy sposób. Prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił zaprosić do Pałacu Elizejskiego DJ-ów. Dla gości zagrali m.in. Kavinsky oraz Busy P.
W miejscu, gdzie przywódca zazwyczaj wita swoich zagranicznych gości pojawiły się gramofony i głośniki. Dziedziniec Pałacu Elizejskiego zamienił się w parkiet taneczny. Występy taneczne przed siedzibą prezydenta wzbudziły nie lada zainteresowanie, ponieważ wśród artystów pojawili się transseksualni tancerze. Po zakończeniu pokazów Emmanuel Macron oraz jego żona Brigitte zrobili sobie zdjęcie z tancerzami, które wywołało wiele kontrowersji. Marine Le Pen oraz przeciwnicy prezydenta Francji twierdzili, że tego typu imprezy oraz goście nie licują z powagą Pałacu Elizejskiego oraz urzędu sprawowanego przez Macrona. Konserwatywni deputowani mówią wręcz o sprofanowaniu siedziby francuskiej głowy państwa.
twitterCzytaj też:
On miał 15 lat, ona była matką jego koleżanki. Tak Emmanuel Macron poznał swoją przyszłą żonę