Niemieccy policjanci znaleźli zwłoki matki i trójki jej dzieci w mieszkaniu w Gunzenhousen w Bawarii. Przed blokiem leżał ranny 31-latek – mąż kobiety i ojciec dzieci. Mężczyzna najprawdopodobniej wyskoczył z balkonu z trzeciego piętra. Trafił do szpitala w krytycznym stanie. Przeszedł operację. Jest podejrzany o zabójstwo swojej rodziny. – W mieszkaniu znaleziono cztery martwe osoby. Były to dzieci w wieku lat trzech, siedmiu i dziewięciu oraz 29-letnia kobieta – powiedział rzecznik lokalnej policji Rainer Seebauer.
Funkcjonariuszy zawiadomił krewny rodziny, który znalazł jej zwłoki w mieszkaniu. Media donoszą o rosyjskim pochodzeniu rodziny. Sekcja zwłok wyjaśni, w jaki sposób zginęły dzieci i ich matka. Pojawiły się hipotezy, że w domu wcześniej mogła mieć miejsce awantura. Doniesień tych nie potwierdzają jednak niemieccy mundurowi, którzy zajmą się wyjaśnieniem okoliczności tragedii, do której doszło w bawarskiej miejscowości.
Czytaj też:
Nagły zwrot w sprawie morderstwa sprzed 18 lat. To może być początek serii zatrzymań