Wspierany przez Amerykanów plan, który ma okiełznać przemoc w stolicy kraju, przedstawił w telewizji Al-Irakija dowódca operacji bezpieczeństwa w Bagdadzie gen. Abbud Gambar w imieniu premiera Nuriego al-Malikiego.
Godzina policyjna w mieście, obowiązująca od 23.00 do 6.00, ma rozpoczynać się wcześniej - już o 20.00. Nie obejmie jednak bagdadzkiego lotniska, chociaż było ono już zamykane podczas poprzednich operacji mających zapewnić bezpieczeństwo.
Gambar zapowiedział, że w stolicy na czas operacji cofnięte zostaną pozwolenia na broń dla osób cywilnych.
Ogłosił też, że zostaną zamknięte dwa lądowe przejścia graniczne z Syrią i cztery - z Iranem. Po trzech dobach zostaną otwarte częściowo. Generał nie sprecyzował jednak, kiedy to nastąpi. Według nieoficjalnych źródeł rządowych jest to kwestia najbliższych trzech dni.
Prasa iracka pisała wcześniej o możliwości zamknięcia granic, co nastąpuje nie po raz pierwszy. Amerykanie oskarżają szyicki Iran o finansowanie i szkolenie irackich bojowników w atakach na siły USA. Syrii armia USA i władze irackie zarzucają, że nie podejmuje wystarczających działań, by powstrzymać przenikanie zagranicznych bojowników do Iraku.
Granica Iraku z Iranem ma 1.458 km, a z Syrią - 605 km.ab, pap