Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował na swoim profilu na Twitterze, że szefom państw członkowskich UE udało się wypracować wspólne wnioski ze szczytu dotyczące polityki migracyjnej. Oznacza to koniec sporu o kształt jednej z najważniejszych kwestii w UE.
twittertwitter
Co ustalili przywódcy?
We wnioskach ze szczytu zapisano, że uchodźcy z centrów zlokalizowanych w UE w krajach, które dobrowolnie się na to zgodzą, będą podlegali relokacji do innych państw. W tym wypadku nie będzie obowiązywał żaden rozdzielnik. Na takie rozwiązanie nalegały m.in. kraje z Grupy Wyszehradzkiej oraz szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Ponadto, omówiono również kwestię rozporządzenia dublińskiego. Polska obawiała się, że kraje członkowskie UE chcąc doprowadzić do wprowadzenia obowiązkowego mechanizmu relokacji uchodźców zdecydują się na głosowanie większościowe. Jednym z wniosków szczytu był zapis o konieczności zastosowania systemu głosowania jednomyślnego. W praktyce oznacza to rezygnację z pomysłu obowiązkowego rozdzielnika uchodźców.
Przedstawiciele państw UE poparli również utworzenie w krajach Afryki Północnej ośrodków regionalnych platform do wyokrętowania dla migrantów, którzy zostaną uratowani podczas podróży przez Morze Śródziemne. Nad tą koncepcją będzie pracować Komisja Europejska oraz Rada UE w porozumieniu z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców i Międzynarodową Organizacją do spraw Migracji oraz państwami Afryki Północnej.
Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz zasypała premiera pytaniami. Pisze o uchodźcach, mafii i chińskim okręcie