Spędziła ponad 20 godzin na materacu na pełnym morzu. „To cud, że udało się ją uratować”

Spędziła ponad 20 godzin na materacu na pełnym morzu. „To cud, że udało się ją uratować”

Dmuchane materace, zdjęcie ilustracyjne
Dmuchane materace, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / vulcanus
Ta Rosjanka może mówić o prawdziwym szczęściu. Służby uratowały ją po tym, jak przez 21 godzin dryfowała na morzu na dmuchanym materacu.

55-letnia Olga Kuldo wraz z mężem Olegiem i 28-letnią córką Yulią udali się na urlop do miejscowości Retimno na Krecie. Rosjanie odkrywali uroki nadmorskiej miejscowości i korzystali z kąpieli słonecznych. W połowie urlopu 55-latka postanowiła popływać na dmuchanym materacu. Kiedy kobieta położyła się na materacu, aby się poopalać na wodzie, porwały ją fale. Prąd morski był tak silny, że kobieta nie była w stanie samodzielnie dopłynąć do brzegu. Zaniepokojona kilkugodzinną nieobecnością 55-latki rodzina powiadomiła lokalne służby.

Policja wszczęła poszukiwania, jednak zostały one przerwane po zmroku. Po ponad 21 godzinach kobietę zauważyli z samolotu strażnicy graniczni. Leżąca na materacu kobieta była oddalona od brzegu o ponad 11 kilometrów. Jak podaje Heute.at, kobieta ma poważne poparzenia słoneczne. Była również bardzo wychłodzona i miała poważne problemy z sercem, przez co musiała zostać przetransportowana do lokalnego szpitala. – To, że dało się uratować moją mamę to prawdziwy cud – powiedziała w rozmowie z mediami Yulia Kuldo.

Czytaj też:
Syn gwiazdora disco-polo został skazany. Awanturował się i groził policjantom

Źródło: Der Standard.at, Heute.at