Jak podaje portal Popular Mechanics, NASA ukończyła sondę, która ma zbliżyć się do Słońca bliżej, niż jakikolwiek obiekt stworzony przez człowieka w historii. W pojeździe zainstalowano m.in. system ochrony termicznej.
Misja jeszcze w tym roku
Parker wejdzie w koronę słoneczną oraz w powłokę plazmy otaczającą gwiazdę. Pojazd znajdzie się w odległości 4 mln mil od Słońca. Będzie miał za zadanie zebrać informację o procesach zachodzących w koronie, czyli części atmosfery słonecznej położonej najbardziej na zewnątrz od gwiazdy.
System ochrony termicznej ma sprawić, że pojazd nie ulegnie spaleniu. Temperatura osłony Parkera po wejściu w koronę ma sięgnąć 1300 stopni Celsjusza. Z kolei temperatura pod osłoną wyniesie ok. 30 stopni w tej samej skali.
Według informacji portalu kopalniawiedzy.pl, start misji Parker Solar Probe zaplanowano na 4 sierpnia. Już pod koniec września sonda ma przelecieć po raz pierwszy w pobliżu Wenus i tracić na orbitę wokół Słońca. Z kolei w 2024 roku zbliży się do gwiazdy na minimalną odległość.
twitterCzytaj też:
Ma 17 lat i trenuje z NASA. Chce być pierwszym człowiekiem na Marsie