Wyrok w sprawie „Mazepa i inni przeciwko Rosji” opublikował na swojej stronie Europejski Trybunał Praw Człowieka. Skarżącymi były matka, siostra, oraz dzieci Anny Politkowskiej. Mazepa to nazwisko matki dziennikarki. Orzeczenie zostało wydane przez siedmiu sędziów. Głosami pięć do dwóch zdecydowano, że Rosja musi wypłacić krewnym Politkowskiej 20 tys. euro odszkodowania.
Uzasadnienie wyroku
ETPCz orzekł, że wprawdzie władze rosyjskie znalazły i skazały grupę mężczyzn, którzy w 2006 roku zamordowali Politkowską, ale nie podjęły odpowiednich kroków w celu odnalezienia osoby lub osób, które zleciły morderstwo. Co więcej, Rosjanie przyjęli jedną teorię o inicjatorze zbrodni, wskazując na zmarłego rosyjskiego biznesmena, który mieszkał w Londynie. Nie dostarczono jednak dowodów świadczących o tym, że wspomniany mężczyzna mógł zlecić morderstwo.
Wskazano także, że Rosja nie wypełniła swoich zobowiązań wynikających z Konwencji Praw Człowieka w celu przeprowadzenia skutecznego śledztwa, a samo postępowanie było zbyt długie. W przypadku Konwencji, Trybunał wskazał na naruszenie art. 2, czyli prawa do życia.
Morderstwo i procesy
W uzasadnieniu przypomniano ogólny zarys sprawy. Anna Politkowska została zastrzelona w swoim moskiewskim mieszkaniu w październiku 2006 roku. Była dobrze znaną dziennikarką śledczą, zajmującą się domniemanymi pogwałceniami praw człowieka w Czeczenii. Była także krytyczna wobec polityki Władimira Putina. Po jej śmierci władze natychmiast wszczęły dochodzenie.
W sprawie najpierw osądzono oficera policji, oficera FSB oraz dwóch innych mężczyzn będących braćmi. Cała czwórka została oskarżona, a następnie uniewinniona w lutym 2009 roku. Po dalszym dochodzeniu pięciu mężczyzn, w tym wspomniani bracia oraz oficer policji, zostali skazani za morderstwo. Sąd stwierdził, że jeden z mężczyzn przyjął zlecenie morderstwa od osoby, której nie podobały się artykuły Politkowskiej. Główny organizator morderstwa oraz zabójca zostali skazani na dożywocie, a pozostałe trzy osoby usłyszały wyroki pozbawienia wolności od 12 do 20 lat.
Czytaj też:
Dziennikarz spytał Putina, czy ma haki na Trumpa. Znacząca reakcja prezydenta Rosji