Pełniący obowiązki premiera Nowej Zelandii Winston Peters znany jest z niezbyt ciepłego podejścia do sąsiadów z Australii. Tym razem ten polityk pozwolił sobie na wysunięcie śmiałych żądań. Na antenie krajowej telewizji TVNZ domagał się wprowadzenia zmian we fladze Australii. – Mieliśmy tę flagę przez długi czas, jest skopiowana przez Australię. Oni powinni zmienić swoją flagę i uhonorować fakt, że byliśmy pierwsi z tym projektem – stwierdził.
Peters jest w swoim kraju dobrze znany z rozdmuchiwania sporu dotyczącego flagi. Już w roku 2016 przekonywał, że flaga Nowej Zelandii powinna na powrót stać się „unikatowa”, „jedyna w swoim rodzaju”. Najdziwniejsze, że ten pogląd polityka popiera wielu obywateli Nowej Zelandii. W ankiecie gazety „New Zealand Herald” w tej kwestii poparło go aż 62 proc. respondentów. Podczas specjalnego referendum Nowozelandczycy opowiedzieli się jednak za utrzymaniem dotychczasowej flagi. Przeprowadzenie tego głosowania kosztowało kraj 26 mln dolarów.
Czytaj też:
Nowa Zelandia znika z map świata. Rząd prosi o wsparcie