W Republice Południowej Afryki trwa szczyt BRICS, czyli państw rozwijających się – RPA, Brazylii, Indii, Chin oraz Rosji. Władimir Putin na konferencji prasowej przyznał, że zaprosił do Rosji Donalda Trumpa. CNBC przekazało, że rosyjski przywódca stwierdził, iż rozmowy telefoniczne między Moskwą i Waszyngtonem są już niewystarczające, a obie strony potrzebują spotkania i rozmowy o kwestiach takich jak program nuklearny Iranu, konflikty na Bliskim Wschodzie czy traktaty zbrojeniowe.
Trump już wie
– Biorąc pod uwagę nasze spotkania, bardzo dobrze rozumiem to, co prezydent Trump powiedział. On ma pragnienie dalszych spotkań. Jestem na to gotowy. Potrzebujemy jednak stworzenia określonych warunków w naszych państwach – powiedział Putin. – Swoją drogą, on już otrzymał zaproszenie. Powiedziałem mu o tym – dodał. I stwierdził, że jest gotowy udać się do Waszyngtonu pod warunkiem, że „określone warunki zostaną spełnione”.
Przypomnijmy, ostatnie spotkanie obu przywódców miało miejsce 16 lipca w Helsinkach. Po trwającym ponad dwie godziny spotkaniu w cztery oczy prezydenci Stanów Zjednoczonych i Rosji wystąpili podczas wspólnej konferencji prasowej. W trakcie przemówienia obydwaj politycy mówili o „sukcesie” rozmów, w trakcie których poruszone zostały kwestie takie jak interwencja w Syrii i oskarżenia o rosyjski wpływ na wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.
Donald Trump podkreślił, że nawiązał z Putinem „otwarty i szczery dialog”. Prezydent Stanów Zjednoczonych pogratulował Rosjanom udanego mundialu i występu Sbornej. Jak zaznaczył, spotkanie w Helsinkach stanowi kontynuację długotrwałych stosunków dyplomatycznych miedzy krajami.
Galeria:
Memy po spotkaniu Władimira Putina z Donaldem Trumpem. Co działo się za zamkniętymi drzwiami?Czytaj też:
Trump dostał od Putina piłkę mundialową. Chip w środku może posłużyć do szpiegowania?