Ebola znowu atakuje. Trzy zgony potwierdzone, ofiar może być więcej

Ebola znowu atakuje. Trzy zgony potwierdzone, ofiar może być więcej

Wirus eboli, zdjęcie ilustracyjne
Wirus eboli, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia
Rząd Demokratycznej Republiki Konga przekazał informację o epidemii wirusa Ebola. Według ministra zdrowia, gorączka krwotoczna zabiła już 33 osoby. Oficjalnie potwierdzono 13 przypadków zachorowań, w tym trzy śmiertelne.

Jak podaje agencja Reutera, przypadki występowania wirusa Ebola potwierdzono na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga oraz w prowincjach północnych. Trzy osoby zachorowały na gorączkę krwotoczną w Beni, które jest miastem handlowym zamieszkałym przez kilkaset tysięcy ludzi. Centrum epidemii znajduje się około 30 km dalej, w miejscowości Mabalako. Ostatnie doniesienia potwierdzają, że walka ze śmiertelnym wirusem jeszcze się nie zakończyła. Informację o nowym wybuchu epidemii ogłoszono tydzień po tym, jak rząd potwierdził, że w północno-zachodniej części kraju epidemia została pokonana.

Wybuch epidemii w maju

Przypominamy, rząd Demokratycznej Republiki Konga na początku maja przekazał informację o wybuchu epidemii wirusa Ebola na terenie kraju. Oświadczenie zostało wydane po tym, jak potwierdzono dwa przypadki zachorowań na tę chorobę. W ciągu pięciu tygodni poprzedzających majowy komunikat o wybuchu epidemii odnotowano 21 przypadków zachorowań na gorączkę krwotoczną, w tym 17 przypadków śmiertelnych. Pierwszy przypadek występowania wirusa Ebola w Demokratycznej Republice Konga wystąpił w 1976 roku. Ostatni raz chorobę zdiagnozowano 2017 roku w prowincji Bas Uele.

Gorączka krwotoczna jest wywoływana przez wirus Ebola. Większość przypadków zachorowań kończy się śmiercią z powodu wykrwawienia. Pierwsze symptomy przypominają objawy grypy. Zarażony cierpi na biegunkę, bóle mięśni oraz wysoką temperaturę. Później pojawiają się bóle brzucha oraz wysypka. Ostatnimi objawami są obfite krwawienia z jam ciała oraz krwotoki wewnętrzne.

Czytaj też:
Sałatki z McDonald's wywołują niebezpieczną chorobę pasożytniczą? Są wycofywane ze sprzedaży

Źródło: Reuters