Dopiero w poniedziałek 6 sierpnia rano można było ocenić niszczące skutki silnego trzęsienia ziemi na wyspie Lombok w Indonezji. Wstrząsy o magnitudzie 6.9 zabiły co najmniej 91 osób i zmusiły tysiące do ewakuacji. Rządowa agencja odpowiedzialna za klęski żywiołowe już teraz zapowiada, że ofiar będzie jeszcze więcej po odgruzowaniu tysięcy zawalonych budynków, zwłaszcza w północnej części wyspy, w pobliżu epicentrum.
twittertwitter
Na skutek wstrząsów i zniszczeń w niektórych rejonach wyspy nie ma prądu i łączności. Na miejscu skutki katastrofy starają się zniwelować m.in. wysłani do pomocy żołnierze, którzy zapewniają też opiekę medyczną, zapasy oraz wsparcie logistyczne. Jak informował rzecznik agencji BMKG, wśród ofiar jak dotąd nie znaleziono turystów z zagranicy. Oprócz wyspy Lombok dwie z ofiar zginęły na Bali, gdzie również dało się odczuć wstrząsy.
twittertwitter
Tydzień wcześniej (29 lipca) na wyspie Lombok miało miejsce inne trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4; w którym zginęło 17 osób, a kilkaset zostało rannych.