Marnowanie żywności to problem, który dotyka większość sklepów. Szczególnie tyczy się to warzyw i owoców, które mają krótki termin przydatności do spożycia. Co więcej, klienci najchętniej sięgają po te produkty, które są ładne i kształtne. Krzywe marchewki, „brzydkie” ziemniaki czy małe banany łatwo nie znajdą swojego nabywcy, choć wciąż nadają się do spożycia. Te praktyki chce zmienić brytyjski Lidl. W 122 sklepach należących do sieci dyskontów codziennie sprzedawane będą 5-kilogramowe pudełka warzyw i owoców w cenie 1,5 funta za pudełko, czyli ok. 7,1 zł.
Zysk na cele charytatywne
Właściciele firmy wyliczyli, że jeśli takie rozwiązania zostaną wprowadzone w całym kraju, to 10 ton owoców i warzyw zamiast na śmietniku, skończy w kuchniach klientów. Jak podaje „The Independent” zysk ze sprzedaży „niedoskonałych” produktów zostanie przekazany na cele charytatywne.
Podobne rozwiązania zostały wprowadzone przez Tesco oraz sieć Morrisons. Niektóre brytyjskie supermarkety sprzedają w okazyjnej cenie także kwiaty, które nie „rozwinęły” się prawidło z powodu upałów i suszy.
Czytaj też:
Do Polski wchodzi rosyjski dyskont. Zdjęcia sklepów? Możecie być zdziwieni