Incydent przed brytyjskim parlamentem. Wielu rannych, ogrodzone ulice i zamknięta stacja metra

Incydent przed brytyjskim parlamentem. Wielu rannych, ogrodzone ulice i zamknięta stacja metra

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Tori Jayne
Samochód kierowany przez mężczyznę wjechał w bariery ochronne pod parlamentem w Londynie. Wiele osób zostało rannych, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawca zdarzenia został już aresztowany.

Jak donosi BBC, do wypadku doszło we wtorek około godz. 7:30 czasu lokalnego. Samochód wjechał w bariery ochronne ustawione przed budynkiem brytyjskiego parlamentu w Londynie. Na miejscu zdarzenia pojawiły się od razu służby ratunkowe, strażacy oraz policjanci. Krótko po incydencie aresztowano kierowcę auta.

Wjechał celowo?

Według relacji mediów, mężczyzna kierujący autem wjechał także w grupę rowerzystów. Policja przekazała, że stan osób rannych w tym zdarzeniu nie zagraża ich życiu. Z kolei funkcjonariusze Scotland Yardu nie chcą spekulować, czy wypadek to przejaw terroryzmu. Świadkowie zeznali jednak, że samochód celowo wjechał w cyklistów. Służby podjęły decyzję o zamknięciu stacji metra Westminster, a część ulic wokół Parliament Square oraz Victoria Tower Gardens zostało ogrodzonych. Kordon policyjny otoczył teren incydentu, z którego wyproszono osoby postronne.

twitter

Jeden ze świadków rozmawiających z BBC relacjonował, że kierowca najpierw wjechał w rowerzystów stojących na skrzyżowaniu ze światłami, a później uderzył w bariery przy parlamencie. Nie przekazano jeszcze, kim był mężczyzna odpowiedzialny za incydent. Nagrania i zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują, że policjanci prowadzili w kajdankach czarnoskórego mężczyznę w średnim wieku.

twitterCzytaj też:
Polka pobita w Wielkiej Brytanii podczas spaceru z dziećmi

Źródło: BBC