Do zdarzenia doszło w centrum handlowym w Jacksonville Landing na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. To właśnie w tym miejscu odbywał się turniej gier wideo. Uczestnicy rywalizowali w symulacji meczu futbolu amerykańskiego. Relacja z tego wydarzenia była prowadzona na żywo w mediach społecznościowych. Jak podaje The Independent, w pewnej chwili obserwatorzy mogli zobaczyć, jak jeden z uczestników otwiera ogień w kierunku innych graczy. Słychać było kilkanaście strzałów. Na chwilę obecną nie ma oficjalnych danych o ofiarach. Media powołując się na informacje uzyskane od rzecznika Jacksonville mówiły o kilkunastu rannych i co najmniej czterech ofiarach śmiertelnych.
Biuro szeryfa z Jacksonville przekazało, że jeden napastnik został zastrzelony. Na razie nie wiadomo, czy mężczyzna działał sam. Służby zaapelowały do wszystkich mieszkańców miasta o unikanie miejsca, gdzie doszło do strzelaniny. Na miejscu działa jednostka sił specjalnych SWAT, która przeczesuje okolicę. Policja potwierdziła dotychczas jedynie fakt, że do strzelaniny doszło. Z uwagi na dobro prowadzonych operacji nie przekazano żadnych szczegółowych informacji