To było jedno z setek podobnych wystąpień Donalda Trumpa. Tym razem, w czwartek 6 września, odwiedził miejscowość Billings w stanie Montana. Prawdopodobnie o jego przemówieniu nie usłyszelibyśmy w Polsce, gdyby nie ekscentryczne zachowanie jednego ze zwolenników prezydenta, które na nasze szczęście zostało uchwycone przez czujne oko kamery.
Stojący za prezydentem Donaldem Trumpem młody mężczyzna kilkakrotnie wykrzywiał swoją twarz w różnych grymasach. W zależności od słów mówcy, wyjątkowo ekspresyjnie okazywał zdumienie lub rozbawienie. Prezydent w tym czasie poruszał szereg różnych tematów: od opieki zdrowotnej do wyborów z 2016 roku, które dały mu miejsce w Białym Domu.
twittertwittertwittertwitter
W końcu do ekspresyjnego mężczyzny podeszła jedna z kobiet pracujących dla prezydenta i po przekazaniu mu krótkiego komunikatu, zajęła jego miejsce. Podobnie stało się ze strojącą obok dziewczyną z w czapce „Make America Great Again”, krótką zastąpiono po ośmiu minutach od wyproszenia mężczyzny. Czy usunięta dwójka była tam, by celowo ośmieszać prezydenta, czy też powód był bardziej prozaiczny i wynikał z naturalnego usposobienia chłopaka? Tego amerykańskie media jeszcze nie ustaliły.
twitterCzytaj też:
„Jestem częścią ruchu oporu w administracji Trumpa”. „NYT” publikuje wyznania urzędnika z Białego Domu