Patrząc na zdjęcia Avital Cohen trudno uwierzyć, że tryskająca energią 23-latka miała problemy z odżywianiem. Ciężka praca sprawiła, że pochodząca z Izraela kobieta może pochwalić się zgrabną sylwetką. Na Instagramie śledzi ją 1,2 mln użytkowników, którzy cenią Cohen za udostępniane przez nią nagrania z propozycjami ćwiczeń. W jednym z ostatnich postów 23-latka zdradziła, że droga do pozycji pewnej siebie trenerki fitness była ciężka.
Przejście na zdrowy tryb życia
Cohen przyznała, że jeszcze cztery lata temu zmagała się z zaburzeniami odżywiania. „Bałam się jeść, ponieważ wydawało mi się, że byłam gruba. Nigdy nie byłam zadowolona z mojego wyglądu i wagi. Nigdy nie byłam zadowolona z siebie, a często bardzo surowo oceniałam moje ciało” – napisała 23-latka. Kobieta w końcu postanowiła zawalczyć o swoje zdrowie i rozpoczęła treningi. Do tego dołożyła zdrową i zbilansowaną dietą polegającą na spożywaniu sześciu małych posiłków dziennie. „To podróż, którą rozpoczęłam, aby żyć. Odtąd jestem szczęśliwsza i zdrowsza oraz traktuję moje ciało z miłością, na jaką zasługuje” – podkreśliła 23-latka.
Teraz Cohen ćwiczy trzy lub cztery razy w tygodniu, śpi po osiem godzin i je cztery razy dziennie. Jej historia spotkała się z aprobatą internautów, którzy podziękowali jej za motywację do walki o zdrowie i wymarzoną sylwetkę.
Czytaj też:
Modelka cierpiała na dysmorfofobię. Teraz ostrzega inne kobiety
Avital Cohen cierpiała na zaburzenia odżywiania. Teraz jest trenerką fitness