W historii czechosłowackiej kryminologii jest to jedna z najstarszych i wyjątkowych spraw, która pozostaje nierozwiązana. Zgodnie z krajowymi przepisami sprawa poszukiwawcza została formalnie zamknięta w 2008 roku. „Niemniej, mając na względzie doświadczenia pokazujące siłę obecnych mediów społecznościowych w pozyskiwaniu informacji mogących stanowić wskazówki w sprawach wieloletnich zaginięć, publikujemy informację o zaginięciu 5-letniego Lubosa” – czytamy w komunikacie KGP.
Tajemnicze zniknięcie
Lubos Bednar ostatni raz widziany był 27 sierpnia 1988 roku. 5-latek ze swoim starszym bratem bawił się od rana przed blokiem w miejscowości Puchov na Słowacji. Ok. 12:00 matka chłopców zawołała ich przez okno na posiłek. Starszy syn wrócił do domu, ale Lubos pozostał na zewnątrz. Miał powiedzieć bratu, że musi pójść gdzieś za budynek, przed którym się dotychczas bawili.
Gdy dowiedział się o tym jego ojciec, natychmiast wyszedł na zewnątrz, jednak Lubosa już nie było przed blokiem. Mężczyzna najpierw szukał syna samodzielnie w najbliższej okolicy, później z sąsiadami, w końcu powiadamiając ówczesną Służbę Bezpieczeństwa Publicznego. Prowadzone następnie szeroko zakrojone poszukiwania w mieście nie doprowadziły do odnalezienia chłopca.
Cechy szczególne chłopca w dniu zaginięcia: słabo widoczna blizna na podbródku (ok. 0,5 cm długości), elipsoidalne znamię w okolicy lewej łopatki (dł. ok. 3 cm).
Ewentualne informacje mogące stanowić wskazówkę co do losów Lubosa Bednara można przesyłać na adres poczty elektronicznej Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP – [email protected].
Czytaj też:
Starcia z policją w Katalonii w rocznicę referendum. 43 osoby ranne