Mama mężczyzny, który zdecydował się oddać książkę do biblioteki po 84 latach, wypożyczyła ją w 1934 roku, kiedy miała 11 lat. Jest to pozycja zatytułowana „Spoon River Anthology”, napisana przez Edgara Lee Mastersa. Zbiór wierszy zmarłych mieszkańców fikcyjnego miasta o nazwie Spoon River, pozostał w posiadaniu rodziny przez 84 lata.
„Lepiej późno niż wcale, prawda?” – pisze biblioteka i informuje o szczegółach sprawy. W rozmowie z CNN o sprawie wypowiedziała się asystentka menadżera biblioteki Jackie Morales. – Mężczyzna sprzątał dom swoich rodziców, kiedy natknął się na książkę i postanowił zwrócić ją do biblioteki. Był bardzo zaskoczony, że nie została ona oddana wcześniej. Zaznaczał, że jego mama była bardzo odpowiedzialna – mówi kobieta.
Mężczyzna nie poniósł żadnych opłat ze względu na zwłokę w oddaniu książki. Wiadomo, że pierwsza edycja książki, którą on oddał została wycofana z eksploatacji. – Nigdy nie jest za późno, żeby oddać książki do biblioteki – zaznacza Morales.
Czytaj też:
Internautka wytknęła błąd Katarzynie Cichopek. Aktorka odpowiedziała na krytykęCzytaj też:
Szczepienia powinny być obowiązkowe? Wypowiedzieli się Polacy