O sprawie napisał szef polskiego Politico Michał Broniatowski. Goście, którzy wchodzili do siedziby polskiego przedstawicielstwa przy Unii Europejskiej zobaczyli, że sprzed wejścia zniknęła tabliczka upamiętniająca jej otwarcie. Została ona odsłonięta w 2011 roku przez Donalda Tuska. W uroczystości wzięli udział także: Jerzy Buzek (wtedy przewodniczący Parlamentu Europejskiego), Herman Van Rompuy (szef ówczesnej Rady Europejskiej) i José Manuela Barroso (który siedem lat temu przewodniczył Komisji Europejskiej). Z informacji Broniatowskiego wynika, że tabliczkę miał własnoręcznie usunąć stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś. Informacja o usunięciu tabliczki pojawiła się Playbooku, czyli codziennym biuletynie informacyjnym Politico dla polityków i urzędników unijnych.
Do sprawy odniósł się na Twitterze Donald Tusk. „Mniejsza o tabliczkę. Ważne, żeby Polski nie odkręcili od Unii Europejskiej” – napisał szef Rady Europejskiej.
Tymczasem resort spraw zagtanicznych twierdzi, że „okolicznościowa plastikowa tablica została tymczasowo zdjęta w związku z trwającym od kilku tygodni cyklicznym (po 8 latach) odświeżeniem i rearanżacją wnętrza jednego z wejść Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE, remontem fasady oraz wymianą zewnętrznych szyb”. „Aranżacją zajmują się profesjonalni architekci wnętrz, zgodnie z wytycznymi w zakresie wymogów reprezentacji budynków dyplomatycznych” – przekazało MSZ w komunikacie.