Media rozpisują się o strojach, jakie ma na sobie księżna Meghan. W czwartek wybrała sukienkę nazwaną Miguellina Dress kanadyjskiej marki Club Monaco, która kosztuje 375 dolarów. Miała też na sobie czarne szpilki Manolo Blahnika, które później zmieniła podczas lunchu w restauracji Charcoal Lane Fitzroya na płaskie obuwie, gdyż wybierała się wraz z księciem Harrym na plażę w South Melobourne. Media donoszą, że były to baleriny firmy Rothy's, które księżna miała też na sobie podczas pierwszego dnia wizyty w Australii. Meghan miała na sobie także beżowy płaszcz Martin Grant „style 1”.
Przed spacerem na plaży w Australii, Harry i Meghan odwiedzili szkołę podstawową Albert Park. Odbyli także krótką podróż tramwajem. Książę i księżna Sussex zawsze wzbudzają zainteresowanie w miejscach, gdzie składają wizyty. W Australii brytyjska para książęca wystąpiła oficjalnie po raz pierwszy, od momentu oficjalnego ogłoszenia, że Meghan Markle spodziewa się dziecka.
Czytaj też:
Księżna Meghan założyła biżuterię należącą niegdyś do księżnej Diany
Trzeci dzień wizyty książęcej pary w Australii